Wigor po pięćdziesiątce? Tak, to możliwe, o ile będziesz się stosować do tych kilku prostych zasad i sprawisz, że będą one Twoim nowym nawykiem, a może i hobby. Aktywność to przede wszystkim ruch fizyczny, chociaż nie tylko. To również dobre samopoczucie, postawione cele dzięki którym mamy silną motywację. Nikt więc nie mówi, że wielogodzinne i wycieńczające ćwiczenia są drogą do aktywnego trybu życia – są prostsze sposoby, których działania nie będą wcale takie trudne. Zobacz co zrobić, by żyć zdrowo i aktywnie po pięćdziesiątce.
To, jak jemy i co jemy ma ogromny wpływ na to, jak się czujemy – nie bez powodu wszyscy znamy tak popularne dziś przysłowie – „jesteś tym, co jesz”. Jeśli więc chcesz cieszyć się zdrowiem po pięćdziesiątce i mieć wspaniałe samopoczucie – powinieneś zastanowić się nad swoją dietą. Czy jest ona właściwa? Jeśli nie, to zmień to. Nigdy nie jest za późno na to, by wprowadzić nową dietę, odżywiać się lepiej i tym samym zmienić swoje życie. Bardzo często sięgamy po przetworzoną żywność, bo szybciej i czasami taniej – to błąd. W przetworzonej żywności nie znajdziemy nic oprócz sztucznych dodatków i ulepszaczy. Oczywiste jest, że nie każdy ma czas na to, by codziennie gotować wyśmienite i wyszukane potrawy. Natomiast nie oznacza to, że gotowanie mimo braku czasu nie jest możliwe – bo jest! Główne zasady zdrowego odżywiania obejmują przede wszystkim unikanie tłuszczy i cukrów. Drugą, najważniejszą zasadą w zdrowym odżywianiu jest regularność posiłków. Bardzo często osoby, które nie jedzą dużo narzekają na nadwagę, a powodem jest właśnie nieregularne jedzenie. Pamiętajmy o tym, że dużo lepiej jest zjeść 5 razy dziennie, niż jeden raz . Wówczas nasz organizm nie wie co się do końca dzieje, a metabolizm nie funkcjonuje tak jak powinien. Wbrew stereotypom i publicznej opinii, dieta nie jest głodówką, ani męczarnią przez którą ciężko przejść. Warto więc znaleźć w sobie trochę siły i motywacji i postarać się zmienić swoje nawyki żywieniowe na lepsze.
Aby być aktywnym po pięćdziesiątce musimy również zapewnić swojemu organizmowi i ciału trochę ruchu. I tak jakby było to wcześniej wspomniane, nikt tutaj nie mówi o wielogodzinnych, wycieńczających treningach. Wystarczy wykorzystać codzienne czynności tak, by były one jednocześnie ćwiczeniem i wysiłkiem fizycznym. Dajmy na to wchodzenie po schodach zamiast jechanie windą – przejście kilku pięter nie jest wysiłkiem, którego nie można wykonać z łatwością. Jeśli przyzwyczailiśmy się z korzystania z komunikacji miejskiej, by podjechać dwa przystanki – zróbmy sobie spacer. Marsz jest również bardzo efektywnym ćwiczeniem, które będzie miało pozytywny wpływ na Twoją kondycję – poprawisz swoją wydolność oddechową, krążenie i samopoczucie.
Tych kilka rad sprawi, że Twoje życie po pięćdziesiątce odmieni się na lepsze, zyskasz dobre samopoczucie oraz młodszy wygląd. Jedyne czego potrzebujesz do realizacji tych planów, to silna wolna i zapał – niekoniecznie ten słomiany. Warto inwestować w siebie, swoje zdrowie i swoje ciało – jest to to inwestycja, której nie da rady wycenić
Publikację przygotował Wigor – Dom Spokojnej Starości w Warszawie.
