Głodówka – nie zawsze taka zła

głodówkaGłodówka większości osób kojarzy się z anoreksją bądź też strajkowaniem w obronie ważnych wartości. Niemniej jednak, głodówka wcale nie musi wiązać się ze zniszczeniem organizmu. Wręcz przeciwnie – istnieją również głodówki bardzo zdrowe, wręcz zalecane przez dietetyków. Żeby jednak rzeczywiście nie siały spustoszenia w naszym ciele, należy prawidłowo je przeprowadzić. Przede wszystkim, powinniśmy pamiętać, by rozpoczynać je w stosownej chwili, a poza tym, koniecznie trzeba odpowiednio się do nich przygotować.

 

Najlepszym czasem na prowadzenie głodówki jest wiosna. Ciało jest wtedy najbardziej ożywione, co oznacza, że łatwiej będzie mu znieść trudy głodówki oraz późniejszą regenerację. Ponadto, jest to także wygodniejsze dla nas, ponieważ łatwiej jest dotrzeć do zdrowych, niskokalorycznych produktów, które będą potrzebne podczas przygotowań do głodówki. Chodzi tu głównie o warzywa zaliczane do grupy nowalijek, czyli m.in. rzodkiewkę, szczypiorek, sałatę.

 

Pierwszy etap przygotowań do głodówki to stopniowe przechodzenie na coraz mniej kaloryczną dietę. Pozwala to zaoszczędzić ciału szoku i dostosować jego pracę do coraz niższych pokładów dostarczanych z zewnątrz składników wpływających na zwiększoną energię organizmu. Na początku eliminujemy, więc tłuszcze i cukry, później zaczynamy także redukować wielkość codziennych posiłków. Kiedy po kilku tygodniach będziemy spożywali nie więcej niż 1000 kalorii dziennie, należy systematycznie przechodzić na dietę płynną.

 

Dieta płynna również nie może zostać wprowadzona od razu. Najpierw jeden z posiłków zastępujemy świeżymi sokami bez cukru. Powinny one być wyciśnięte z owoców i warzyw. Następnie, jemy już tylko raz dziennie, a pozostałe niedobory składników odżywczych uzupełniamy wyłącznie sokami. Ostatnią fazą jest zamiana soków na wodę. Ten etap powinien trwać nie więcej niż 5 dni. Koniecznie należy przy tym pamiętać, że powrót do normalnego odżywiania się, także powinien następować stopniowo.

 

Głodówka tego typu pozwala na znaczne zrzucenie kilogramów, jednak nie to jest tutaj najważniejsze. Liczy się, przede wszystkim, fakt, że w ten sposób pozwalamy organizmowi na wyzbycie się uszkodzonych komórek. Zgodnie z niektórymi teoriami, właśnie to powoduje, że nasze ciało niszczy również komórki rakowe, więc poniekąd można twierdzić, że głodówka jest w stanie sprzyjać likwidacji tkanek zaatakowanych nowotworem. Niestety, medycy wciąż sprzeczają się w tej kwestii, a zdania na ten temat wciąż są podzielone.