Parę słów o sprzęcie rehabilitacyjnym

nauka chodzeniaSprzęt rehabilitacyjny nie stanowi już domeny jedynie zagranicznych producentów oraz dystrybutorów. Na rynek coraz śmielej wkracza więcej i więcej firm polskich, których produkty śmiało mogą stawać w szranki chociażby z ich zachodnimi odpowiednikami. Polskie firmy prowadzą coraz skuteczniejszą ekspansywną politykę sprzedażową, dostarczając sprzęt dla potrzebujących.

 

Biorąc pod uwagę duże zapotrzebowanie na tego rodzaju usługi nie dziwi fakt szerokiej gamy firm zajmujących się produkcją oraz dystrybucją.

W Polsce znajduje się wiele tysięcy osób poszkodowanych w wypadkach oraz niepełnosprawnych, którzy potrzebują specjalistycznego sprzętu by móc poprawić swój standard życia i rzeczywistość bytową.

Naprzeciw tym potrzebom wychodzą firmy z różnego rodzaju promocjami oraz rabatami. Sprzęt rehabilitacyjny ciągle stanowi sferę bardzo kosztowną dla zwykłego człowieka. Niejednokrotnie ceny nowych produktów sięgają kilku tysięcy złotych. Kwota ta jest dość znaczna dla osoby poszkodowanej lub niepełnosprawnej.

Często osoby takie znajdują się na rencie inwalidzkiej, która w polskich warunkach wcale nie jest duża, ledwie starczając na pokrycie kosztów zakupu leków.

Firmy by ulżyć klientom a jednocześnie pozyskać nowych wprowadzają rozmaite programy ratalna oraz system wypożyczania sprzętu – jest to prostsza forma leasingu. Dzięki temu potrzebujący zyskuje dostęp do profesjonalnego sprzętu bez niezbędnej konieczności jego kupna. Mimo posiadania oraz produkowania sprzętu najwyższej, jakości paradoksalnie mimo zapewnień rządowych przeciętny człowiek znajdujący się w potrzebie nie jest w stanie sobie na niego pozwolić.

Wszelkie dodatki oraz fundusze pomocowe tworzone przez Państwo znajdują się na bardzo niskim poziomie i nie są w stanie sprostać wymaganiom pacjentów. Często osoba, której sprzęt jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania nie otrzymuje pomocy w skutek różnego rodzaju cięć budżetowych. Choć buńczucznie każda kolejna ekipa rządząca zapewnia o swoim zaangażowaniu w potrzeby polskiego pacjenta to obietnice od szeregu lat pozostają bez pokrycia a z problemem musi często mierzyć się samotnie zwykły człowiek.