Psycholog nie taki straszny
Przez wiele lat wizyta u psychologa były dla ludzi niezwykle wstydliwe. Uważano, że lekarz zajmujący się sferą inną niż cielesna jest potrzebny osobom chorym, niebezpiecznym, niezrównoważonym. Na szczęście, ten błędny stereotyp przeminął. Dziś coraz więcej osób otwarcie przyznaje się do korzystania z porad psychoanalityka. Zwiększa się liczba uczestników psychoterapii grupowych oraz indywidualnych. Nie tylko psychologowie, ale także psychiatrzy otwierają kolejne gabinety prywatne i mało, który z nich narzeka na zbyt mała liczbę pacjentów. Problemy ze stresem, z obniżoną samooceną, z traumatyczną przeszłością, której nie potrafimy zostawić w tyle sprawiają, że sera psychiki przestała być tematem tabu. Poza tym, sami specjaliści dbają o odpowiednią atmosferę, która będzie zachęcała do szukania pomocy w ich gabinetach. Wygodne komplety wypoczynkowe oraz atrakcyjne wyposażenie powodują, że łatwiej jest nam się rozluźnić i spokojnie rozmawiać o tym, co nas gnębi. Nie tylko sytuacje stresowe, ale również nadpobudliwość, zaburzenia pokarmowe i mnóstwo innych dolegliwości staje się prostszych do pokonania, dzięki temu, że Polacy opanowali lęk przed psychologami i zrozumieli, że leczenie duszy nie jest niczym wstydliwym. Wręcz przeciwnie, w niektórych grupach społecznych modne jest rozwiązywanie życiowych problemów przy wsparciu fachowca.