Zaćma – życie w ciemności. Jak pomóc choremu?

zacma-zycie-w-ciemnosci-jak-pomoc-choremuJeśli czytasz ten artykuł bez wysiłku, oznacza to, że zapewne nie masz problemu z zaćmą. Gdyby tak było, literki rozmazywałyby Ci się przed oczami, a sam proces czytania byłby potworną męczarnią. Zresztą pewnie dobrze o tym wiesz. Domyślamy się, że sprowadziła Cię tu troska o kogoś bliskiego, kto zmaga się z tą chorobą. Twoją mamę, babcię, ciocię czeka operacja zaćmy? Nie wiecie, jak dokładnie przebiega zabieg i co Was czeka? Wyjaśnimy Wam wszystko i podpowiemy, jaką drogę leczenia zaćmy najlepiej wybrać.

Zaćma – krótko o chorobie

Zakładamy, że skoro już tutaj dotarliście, wiecie, na czym polega zaćma (czy też – z łaciny – katarakta). Dla porządku i jasności wywodu jednak przypomnijmy. Zaćma to mętnienie naturalnej soczewki oka spowodowane:

  • starzeniem się organizmu – to tak zwana zaćma naturalna lub starcza;
  • długotrwałym przyjmowaniem leków steroidowych – zaćma polekowa;
  • cukrzycą lub innymi chorobami metabolicznymi – zaćma cukrzycowa;
  • mechanicznymi urazami głowy lub oka – zaćma pourazowa;
  • wrodzonymi problemami z mętnieniem wewnątrzsoczewkowym – zaćma wrodzona.

We wszystkich tych wypadkach soczewka, która powinna być elastyczna i przezroczysta, robi się mętna i twardnieje. W efekcie przepuszcza coraz mniej światła i traci zdolności skupiające – a te są istotą jej działania i kluczowym elementem w procesie widzenia. W przypadku zaćmy istotna jest szybka reakcja. W bardziej zaawansowanych stadiach choroby widzenie pacjenta ogranicza się jedynie do odróżniania światła od ciemności. Chyba nie musimy dodawać, jak uciążliwe jest to w codziennym życiu…

Operacja zaćmy – na czym polega?

Leczenie zaćmy jest na szczęście dosyć proste i mało inwazyjne, choć wymaga interwencji chirurgicznej. Nie należy się jednak jej obawiać. Zabieg usunięcia zaćmy trwa zaledwie kilkanaście minut i jest zupełnie bezbolesny – choremu podaje się wcześniej krople znieczulające i leki uspokajające. Całość zamyka się w trzech etapach:

  • chirurg nacina rogówkę
  • usuwa naturalną zmętniałą soczewkę oka;
  • na jej miejsce wstawia nową, sztuczną soczewkę wewnątrzgałkową.

Po zabiegu pacjent odzyskuje pełną sprawność oka. Jeśli zaś zdecyduje się na specjalny rodzaj soczewki korygującej (ma taką możliwość w przypadku zabiegu odpłatnego), może też na zawsze pożegnać się z okularami dla krótko- czy dalekowidzów.

Gdzie poddać się operacji zaćmy?

Możliwości są dwie i każda z nich ma swoje wady i zalety. Zabieg w ramach NFZ jest refundowany, ale nakłada na pacjenta pewne ograniczenia. Nie ma on bowiem w tej sytuacji możliwości wyboru soczewki korygującej. Ponadto czas oczekiwania na zabieg w tej chwili wynosi ok. 18 miesięcy (1,5 roku) – w całej Polsce w kolejce czeka ok. 540 tys. pacjentów.

Jeśli zdecydujecie się na zabieg odpłatny, czas oczekiwania okaże się znacznie krótszy – to ok. 3 tygodni od momentu zapisania się na operację. Można też wówczas wybrać soczewkę o dodatkowej funkcji, która skoryguje wrodzone czy nabyte wady wzroku. Za taką operację zaćmy– w zależności od wybranych implantów i kliniki – trzeba zapłacić od 3 do 10 tys. zł. Istnieje możliwość rozłożenia tej kwoty na dogodne dla pacjenta raty.

Trzymamy za Was kciuki!