Przede wszystkim, nawet ten kto pływa regularnie po przybrzeżnych rejonach Bałtyku lub po Wielkich Jeziorach Mazurskich nie może się oprzeć wrażeniu, że technika w tej dziedzinie rozwija się w sposób nieobliczalny. Pomijając już coraz to nowe oferty dotyczące typowych części sprzętu żeglarskiego, choćby ożaglowania i olinowania, to na pewno górę bierze elektronika.
Niekoniecznie najnowsze wynalazki techniczne dotyczące choćby sterowania łódką odpowiadają starym wilkom morskim, ale trzeba przyznać, że nie jednokrotnie dzięki nowej technice ocalało, jeśli nie czyjeś życie, to na pewno żaglówka lub motorówka.
Sterowanie
Sterować możemy oczywiście tradycyjnie, chociaż producenci żaglówek coraz częściej oferują sterowanie strumieniowe, natomiast przed kołem sterowym nierzadko widzimy sternika wpatrzonego w monitor, zwłaszcza na akwenie, na którym obecne są rozległe mielizny. Aplikacje z którymi monitor pracuje nierzadko pokazują również prognozę pogody oraz mapę szlaku. Coraz częściej żeglarze korzystają z pomocy aplikacji NaviSail. Wytycza trasę do celu, zawiera locje oraz aktualną prognozę pogody. Jest to niezbędnik każdego wodniaka.
Stery strumieniowe wykorzystują siłę strumienia wody z obu stron jednostki pływającej. Są bardzo praktyczne nie tylko podczas pływania ale również podczas cumowania, ponieważ zwiększają zwrotność łódki. Dzięki sterom strumieniowym łódka może się obracać na przykład wokół własnej osi.
Ponadto zdecydowanie żeglugę mogą ułatwić mobilne aplikacje na telefon komórkowy lub smartfona. przykładem może być choćby NaviSail.
Czujniki
W samochodach na desce rozdzielczej mamy możliwość odczytania konkretnych czujników, na przykład poziomu oleju, paliwa lub płynu hamulcowego. Czujniki weszły również do żeglarstwa śródlądowego i to niekoniecznie wyłącznie do motorowodnego.
Na większych jachtach już są obecne czujniki zintegrowane z centralnym komputerem i wyświetlaczem LCD. Wskazywać nie tylko mogą stan zawartości różnych zbiorników (w tym zbiornika WC), ale również stan napięcia akumulatorów albo długości liny kotwicznej. Oczywiście dostępne są coraz lepsze czujniki głębokości i wiatru.
Co już jest normą
W wypadku żaglówek kabinowych normą już jest, że właściciel wyposaża je zarówno w kuchenkę gazową jak i lodówkę. Zapewnia również niezbędny sprzęt kuchenny. W łódkach ośmioosobowych coraz częściej już spotykane są kabiny zamykane na drzwi oraz sanitariaty. Możliwe jest też ogrzewanie gazowe i telewizor.
Żeglarze mają zatem coraz lepiej, choć nie wiadomo czy w każdym wypadku wraz z nowinkami technicznymi idzie w parze coraz większa satysfakcja z żeglowania. Niektórzy z sentymentem wspominają burłaczenie lub pagajowanie wzdłuż kanałów na poczciwych omegach.