Jedni opalają się dlatego, że lubią, gdy promienie słońca otulają ich ciało, inni po to, by móc cieszyć się z atrakcyjniejszego wyglądu i seksownej opalenizny, a jeszcze inni tylko dlatego, że to najprostszy sposób na letni odpoczynek. Jednak bez względu na to, z jakiego powodu się opalamy, zawsze powinniśmy pamiętać o tym, by odpowiednio zabezpieczyć się przed negatywnym działaniem promieni słonecznych. Kremy, mleczka, toniki i spraye z filtrem UV są niezbędne zarówno tym, którzy przebywają na lądzie, jak i w wodzie. Dodatkowo, poza wczasowiczami, powinni używać ich wszyscy ci, którzy przebywają na świeżym powietrzu w upalne dni.
Filtr do opalania i jego znaczenie
Zanim sięgniemy po konkretny specyfik do opalania, powinniśmy określić, jaki jest tzw. fototyp naszej skóry. Najlepiej jest udać się do dermatologa, który nam w tym pomoże, lecz możemy również ustalić to samodzielnie na podstawie koloru włosów, oczu, a przede wszystkim, na podstawie karnacji. To właśnie te odcienie wskazują na to, czy jesteśmy typem celtyckim, którego skóra jest bardzo jasna, często piegowata i reaguje na słońce już po 5 minutach, czy może północnoeuropejskim – bardzo popularnym w Polsce, cechującym się włosami o odcieniu ciemnego blondu, dość jasną skórą, która opala się po ok. 10-20 minutach, czy też może typem środkowoeuropejskim, którego karnacja jest nieco ciemniejsza, podobnie jak ciemne są jego włosy. W typie środkowoeuropejskim występują nie tylko jasne, ale też ciemne oczy, a skora jest odporna na słońce, opala się dopiero powyżej 20-30 minut. Najciemniejszą skórą jest jednak ta u osób z typem południowoeuropejskim. Są to ci, których karnacja jest śniada, włosy i oczy ciemne, a skóra reaguje na promienie słoneczne dopiero powyżej 40 minut.
Ze względu na takie różnice w odporności skóry na działanie promieni słonecznych, należy do odrębnej karnacji wybierać odmienne filtry. Najwyższe z nich powinny używać osoby należące do fototypu celtyckiego. W pierwszych dniach opalania najwyższe filtry są też zalecane ludziom fototypem północnoeuropejskim. Z czasem, kiedy skóra przyzwyczai się już do upałów, można obniżać moc stosowanych substancji, dając sobie szansę na wyraźniejszą opaleniznę. Osoby z karnacją środkowo- lub południowoeuropejską mogą używać kremów z niskim filtrem UV.
Poszukując kosmetyków z filtrami, możemy trafić zarówno na kremy, mleczka i balsamy, które wsmarowuje się w skórę, jak i spraye, którymi wystarczy się spryskać. Wszystkie te preparaty mogą być również efektywne. Musimy jednak sprawdzić, jaka jest wysokość filtra, który zawierają. Wszystkie substancje do opalania są oznaczone specjalistycznym skrótem SPF. Moce filtrów mogą sięgać max. 50. Żeby uzyskać optymalną ochronę, należy pierwszą warstwę środka nałożyć na skórę przed wyjściem z domu, a następnie ponawiać smarowanie co ok. 3 godziny.