Boże Narodzenie to okres szczególnie pracowity. Wielokrotnie jesteśmy w tym czasie tak zajęci sprzątaniem, że mamy mniej czasu na bezustanne spoglądanie na to, co robi nasz maluch. A czego powinniśmy się teraz obawiać najbardziej?
Przede wszystkim, starajmy się, żeby brzdąc nie miał dostępu do szklanych ozdób, w tym głównie bombek. Stłuczone mogą doprowadzić do poranienia, które niejednokrotnie bywa niebezpieczne u najmłodszych dzieci. Poza tym, koniecznie chowajmy wszelkie niewielkie dekoracje, których części mogłyby zostać połknięte przez szkraba. Dodatkowo, jeśli zaświecamy świąteczne świeczki czy lampiony, to stawiajmy je tak, by nie dziecko nie mogło do nich dosięgnąć ani, by nie istniało ryzyko, że spadną one na malucha.
Święta to także tradycyjne potrawy, a to oznacza dużo gotowania i pieczenia. Zadbajmy, by dziecko nie zbliżało się do gorących dań. Najlepiej, gdyby nie przebywało w ogóle kuchni, a jeśli jest to nieuniknione to powinno siedzieć w stosownym foteliku lub w kojcu. Wtedy mamy pewność, że nie będzie narażone na żadne oparzenia. Do tego, pozostanie też poza zasięgiem ostrych przyborów kuchennych.
Jeśli lubimy gwiazdy betlejemskie i ustawiamy je w domu na czas świąt, obowiązkowo postawmy je w miejscu, do którego pociecha nie będzie mogła dosięgnąć. Chociaż kwiatki te są piękną ozdobą, to jednak są trujące, przez co mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia maluszka.