Lody najczęściej kojarzą się nam z gorącym, upalnym latem. Kupujemy je i zjadamy by się ochłodzić a jednocześnie by sprawić sobie małą przyjemność. Jednakże wbrew pozorą najlepszą porą na jedzenie lodów jest … zima! Zimą jesteśmy przyzwyczajeni do niskich temperatur, chłodu, mrozu. Nasz organizm przyzwyczaja się zaś do chłodnego powietrza a niekiedy nawet dość ostrego i mroźnego.
Nasze delikatne błony śluzowe stają się bardziej zahartowane i nie regaują tak gwałtownie na niską temperaturę jak latem. Jedząc latem lody narażamy nasze gardło na swego rodzaju szok termiczny.
Gardło zostaje podrażnione oraz narażone na utratę odporności oraz na działanie bakterii. Ponadto lody zawierają bardzo wiele witamin, a ich dostarczanie jest szalenie ważne właśnie zimą. Lodowe przysmaki są najczęściej stworzone też na bazie mleka czyli są one dostarczycielem odpowiedniej ilości ważnego też dla naszego zdrowia wapnia, który wzmacnia nasze kości, zęby oraz chroni nas przed osteoporozą.